
Gekonidas


Nie wygląda jak Mietek spod monopolowego. Oceniłem książkę po okładce.

To nie chodzi o masę, tylko o to żeby nie spierdalały.

Digidongi to są inaczej włosy na dupie które nieco odstają lub są do niej przyklejone przy pomocy wyschniętego źle wytartego gówna...

Nie da rady, jakbym ruchał to od razu połamał bym im nogi.

Ojciec Święty nie miał ani Instagrama ani Facebooka a rodzice pozwalali dzieciom przychodzić do niego.

Zapytaj kieliszka

A która polubi moją żonę i dzieci?

Atencjuszka z Instagrama. Mniej profilów społecznościowych a więcej prawdziwego życia.

To nie prank tylko celowe działanie na szkodę wizerunkową przez wykorzystanie ludzkiego błędu lub nieumyślny lub umyślny błąd. Motyw może być dla nas niejasny.

Jak cię złapią za rękę to mów że to nie twoja. Taki mniej więcej ma wydźwięk ten pobłażający recenzentowi tekst.

A ja uważam że to nie trolling a bardzo nie subtelny whist blowing.U tak zwanych naukowców od dawna z nauką jest na bakier. Wystarczy lektura przedmowy do "Kwantechizmu 2.0" Andrzeja Dragana, który wyśmiewa wręcz współczesnych dogmatystów i niedojebanych umysłowo profesorów.

To fajne ci cycki wyrosły na dupie

Kurwa ale masz cycki

A to przepraszam, zwiększ dawkę w takim razie
Jaś kapela nadal nadaje się na cwela