Frankie
czekaj, czekaj... czy on miał wypadek w zderzeniu z absolutnie niczym? (:
a co tu wrzuciłaś? jaki format pliku?
brzmi głupio, ale kojarzy ktoś jakiś kontekst? bo pytanie brzmi, czy to ona jest pierdolnięta czy może jakiś inny debil wysmażył taką prezentację, że babka naprawdę miała się do czego odnieść
krzychu, da się, ale po co?
swoje współczucie zostaw sobie dla jakichś małych kalekich kotków. to ty sobie nie radzisz z moją oceną twojej twórczości :)
sęk w tym, że to ty jesteś źródłem tych emocji
no ambitnie, ambitnie, to teraz wymyśl coś swojego zamiast nieudolnie kraść cudze
nie, a o co chodzi?
chujowe, wypierdalaj
otóż pierdolisz
o chujową przeróbkę starej piosenki na wersję pato-współczesną
a mówiłem, debilu jeden z drugim, do jeżdżenia po mieście to się benzynę kupuje a nie klekota, to nieee, bo dizel mniej pali... ta, kurwa, pod warunkiem, że odpali. i nie po mieście, dopiero w trasie zrobi oszczędność, a i tak przegra cenowo z benzyną z gazem
nie patologiczny tylko wkurwiony. zawsze, cały czas, zasadniczo na prawie wszystko
kania, weź ty już spierdalaj do domu, co?

- salto zrób
- pa pa pa, jebnie
- aaale urwał, ale to było dobre