Zmiana podejścia
Idę sobie u siebie na dzielnicy, prawa strona,
z naprzeciwka cały chodnik zajmuje trojka młodych ludzi, 14-17, gadają po ukraińsku,
idę,
typ z naprzeciwka idzie na mnie
nie ustępuje.
Stanęłam a on zamiast mnie ominąć staje i kiwa głową w górę gestem "no co" albo cis innego.
Ja mówię: zejdz mi z drogi,
Widocznie skonfundowany zszedł,
ja pytam:
za dobrze na Ukrainie było? Tu jest Polska dzueciaku, kultury troche.
Nic, poszli dalej jakby kurwa to oni byli u siebie a nie ja od 3 pokoleń na tej dzielnicy.
Się wkurwiłam...
Zasrane gówniarze.
Pierwszy raz się wkurwiłam na Ukraińców od czasu konfliktu zbrojnego.
Bezczelne to było, że szok.
Spierdalam....
A co jeżeli?
A co jeżeli iluminati dawno mają algorytm obliczania liczb pierwszych przez co mogą łamać dowolne zabezpieczenia i likwidują każdego kto jest na tropie żeby świat myślał że poufna komunikacja jest poufna?
Kiedy miałeś zaparcie ale ci przeszlo
Bo obejrzałeś zwiastun
Kolorowych snów, cwele
Pytanko
Szalom.
Tyle się mówi o prawku zdobytym w czipsach, czy ,,zdobytym przez ukraińskich braci".
Zna ktoś stronkę, czy ma kontakt do osób, które ogarną tanio taki dokument. Oczywiście z wpisem do rejestru.
Nie chce mi się tracić 4 K i parę miesięcy na te procedury. Spoko Maroko, tutaj na wsi ogarniam samochód wujka Mirka, więc jeździć jako tako potrafię, a jak będę mieć plastik to potestuję spokojną jazdę po mieście.
Z fartem, mordy